Każdy obraz potrzebuje ramy. Wprawdzie są zwolennicy innej stylistyki i uważają, że rama jest niepotrzebna, ale większości z nas chyba jednak odpowiadają tradycyjne rozwiązania. Obraz kojarzy się nieodłącznie z ramą. No, jeszcze można zastosować ciągle modne antyramy. Te też mają swoich zwolenników, jak i przeciwników.
Ramy do obrazów odpowiednio trzeba dopasować. Aby osiągnąć odpowiedni efekt, należy trochę najpierw na ten temat poczytać, ponieważ istnieją pewne zasady, których łamać nie należy. Duże, grube, często zdobione ramy do obrazów to domena dawnej sztuki. Możemy je oglądać w muzeach, pałacach, zamkach, galeriach sztuki. Duża i gruba rama nadaje się do dużego obrazu. Podkreśla dodatkowo jego charakter, dodaje mu wręcz jakiegoś majestatu. Niezależnie od tego, czy jest to malarstwo rodzajowe, historyczne czy portretowe. Często też dzieje się tak, że to rama przykuwa bardziej uwagę oglądającego niż to, co ją wypełnia.
Jeśli chcemy natomiast oprawić mniejszy obraz, czasami miniaturę, musimy wybrać mniejszą, lżejszą i cieńszą ramę. W przeciwnym razie rama zdominuje to, co miała tylko wyeksponować. Dobrym pomysłem są ramki drewniane. Lekkie, proste nadają się do bardzo wielu rodzajów obrazów. Ramki drewniane można nabyć w różnych wzorach i kolorach, a więc dopasujemy je do naszych potrzeb i odpowiednio skomponujemy z wnętrzem. Co więcej, ramki drewniane czy w ogóle ramy do obrazów można zamówić w wyspecjalizowanych punktach ich produkcji i sprzedaży. Ale bez problemu znajdziemy je również w sklepach internetowych.
Wystarczy podać odpowiednie wymiary potrzebnej nam ramy oraz wybrać odpowiadający nam wzór i już po kilku dniach otrzymujemy naszą ramę. Poza tym na stronach tego typu sklepów można jeszcze sprawdzić, jak będzie owa rama prezentowała się już łącznie z obrazem. To bardzo wygodny sposób zakupu, warto więc z niego skorzystać.